Londyński dziennik przypomina w artykule wstępnym, że podczas wizyty przedstawiciele Gazpromu zawarli porozumienia o współpracy z libijskimi państwowymi koncernami gazowymi i naftowymi. Rosyjski monopolista poinformował też o rozmowach z włoskim koncernem Eni w sprawie rurociągu naftowego z Libii na Sycylię, a także z Nigerią o magistrali transsaharyjskiej.

Według gazety, ambicje Gazpromu - poza oczywistym aspektem gospodarczym - mają dla Zachodu "niepokojący wymiar polityczny". Koncern stanowi "ucieleśnienie ogłaszanego przez Putina celu, jakim jest uczynienie z Rosji energetycznego supermocarstwa" - pisze "Financial Times". Zdaniem gazety, UE zdaje sobie sprawę z tego zagrożenia. Jednak zdolność Wspólnoty do "utrzymania wspólnego frontu wobec Rosji jest podważana przez deklaracje wielu wiodących krajów, w tym Niemiec, Francji i Włoch, które chcą dwustronnych rozmów" z rosyjskim koncernem.