Terminal w pierwszym etapie ma zapewniać odbiór 2,5 mld m sześc. gazu rocznie, a docelowo nawet do 7,5 mld m sześc. Im większa przepustowość, tym koszt jednostkowy będzie mniejszy - dodaje.

Gdyby Polska postawiła tylko na jeden projekt, wówczas dywersyfikacja dostaw kosztowałaby państwowy Gaz-System znacznie mniej. Dzisiaj ta spółka przesyłowa odpowiada za obie inwestycje.