Jeszcze w tym roku nabiorą tempa prace nad gazociągiem, który połączy Polskę i Niemcy. Jego koszt może wynieść nawet 140 mln EUR.
"Puls Biznesu" informuje, że PGNiG i niemiecki dystrybutor VNG wznowią plany wspólnej budowy gazociągu łączącego Polskę i Niemcy. Pozwoli on na ograniczenie uzależnienia od dostaw gazu z Rosji.
Już za ok. miesiąc w celu podjęcia decyzji o rozpoczęciu prac, zbierze się rada nadzorcza spółki Inter Trans Gaz, należącej do obu firm.
Po stronie niemieckiej zdobycie pozwolenia na budowę gazociągu może potrwać nawet 2 lata. Po stronie polskiej jest już pozwolenie na budowę gazociągu na odcinku od Dobieszczyna do Tanowa. Pozwolenie na budowę kolejnego odcinka (Tarnów - Police) będzie możliwe do uzyskania nawet już za pół roku.
Planowo gazociąg będzie tłoczył od 1,5 do 3 mld m3 gazu rocznie. PGNiG i VNG nie zrezygnowały z koncepcji, by tłoczył on gaz w dwu kierunkach.
Już za ok. miesiąc w celu podjęcia decyzji o rozpoczęciu prac, zbierze się rada nadzorcza spółki Inter Trans Gaz, należącej do obu firm.
Po stronie niemieckiej zdobycie pozwolenia na budowę gazociągu może potrwać nawet 2 lata. Po stronie polskiej jest już pozwolenie na budowę gazociągu na odcinku od Dobieszczyna do Tanowa. Pozwolenie na budowę kolejnego odcinka (Tarnów - Police) będzie możliwe do uzyskania nawet już za pół roku.
Planowo gazociąg będzie tłoczył od 1,5 do 3 mld m3 gazu rocznie. PGNiG i VNG nie zrezygnowały z koncepcji, by tłoczył on gaz w dwu kierunkach.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.