Polska złożyła do Federalnego Urzędu Żeglugi i Hydrografii (BSH) w Hamburgu zażalenie w związku z tym, jak wytyczono trasę północnej rury, jednak nie uwzględniono naszych uwag. Za kilka dni magistrala zostanie ułożona na spornym odcinku, blokując dostęp statków o większym zanurzeniu do szczecińskiego i świnoujskiego portu.

Nasz Dziennik przytacza słowa prezesa Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, Jarosława Siergieja, który powiedział, że "To celowe działanie niemieckiej strony, aby postawić Polskę przed faktem dokonanym".

Więcej o Nord Stream w artykule pt. Gazociąg Północny