Bułgarski parlament przyjął 4 kwietnia nowelizację ustawy o energetyce. Dzięki temu zmienił się status morskiego odcinka gazociągu South Stream, prowadzonego przez wody terytorialne Bułgarii. Dzięki temu niektóre z niekorzystnych dla Rosji regulacji unijnych nie będą obowiązywać.
Morski odcinek gazociągu South Stream. Źródło: South Stream Transport B.V.
Zmiana w bułgarskiej ustawie o energetyce dotyczy m.in. definicji pojęcia „gazociąg morski”. Ustalono, że odcinek o długości 24 km, mimo że przechodzi przez bułgarskie wody terytorialne, nie wchodzi w granice Unii Europejskiej. Odcinek lądowy gazociągu ma być traktowany jako interkonektor.
Zmiana ta ma wpłynąć na szybszą realizację projektu, co chciała opóźnić UE, przesuwając w czasie negocjacje z Moskwą po aneksji Krymu. Teraz morski odcinek gazociągu należy interpretować jako ciągły, nie można go dzielić na część unijną i nieunijną. W ten sposób będzie można ominąć regulacje wynikające z unijnego trzeciego pakietu energetycznego, co dotyczy udzielenia dostępu do rurociągu stronom trzecim.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.