Podkreślono w nim, że z jednej strony surowiec może być podstawą bezemisyjnego transportu, ogrzewania i procesów przemysłowych, ale z drugiej – produkcja czystego wodoru w krajach unijnych nie zaspokoi przyszłego popytu, a elektroliza to wciąż proces kosztowny. Aktualnie udział wodoru w konsumpcji energii w UE to zaledwie 2%. Komisja Europejska zakłada, że w 2030 r. osiągnie on 32%.

Łączna długość gazociągów wodorowych na świecie liczy 5 tys. km, w tym 2,6 tys. km w Stanach Zjednoczonych, 600 km w Belgii i 400 km w Niemczech (jedyne w Europie). Z kolei światowa sieć gazociągów ma około 3 mln km, a eksperci przekonują, że można ją wykorzystać do transportu wodoru, co obniżyłoby początkowe koszty transportu.

W związku z unijnymi zamierzeniami redukcji emisji czterej operatorzy gazowych systemów przesyłowych z Europy Środkowo-Wschodniej rozpoczęli współpracę, której celem jest stworzenie sieci transportującej wodór. Gaz-System z Polski, Transgaz z Rumunii, Eustream ze Słowacji oraz FGSZ z Węgier będą kooperować w zakresie, jak czytamy w komunikacie, rozpoznania możliwości dekarbonizacji swojej działalności, przesyłu gazów odnawialnych oraz możliwości transportu CO2.

List intencyjny podpisano w Budapeszcie. Na początek operatorzy mają wymienić się doświadczeniami związanymi z transportem wodoru oraz CO2, dekarbonizacją przesyłu gazu i produkcją wodoru. Kolejnym krokiem będzie określenie rynków wodorowych i możliwości zastosowania tego surowca w szeroko rozumianym przemyśle. Na koniec powstaną wspólne ramy regulacyjne, a także studium wykonalności.

Niewykluczone, że do projektu dołączą także inni operatorzy z regionu Europy Środkowo-Wschodniej.

Przeczytaj także: Wodór narzędziem do osiągnięcia neutralności klimatycznej UE