Do końca roku powinny zostać podpisane umowy pomiędzy Grecją, Serbią i Bułgarią odnośnie budowy rurociągu Południowy potok. Gaz z Rosji będzie transportowany do Bułgarii dnem Morza Czarnego, a stamtąd trafi do południowej i środkowej Europy. Umowy między krajami tranzytowymi zostaną podpisane zaraz po sporządzeniu analiz finansowych i technicznych. Gazociąg ma być gotowy do końca 2015 roku. Jego koszt wyniesie 10 mld euro.
Planowana trasa gazociągu południowego
"South Stream" będzie wychodził z Bieriegowoj - tego samego miejsca nad Morzem Czarnym, skąd dziś startuje "Blue Stream" - wspólne przedsięwzięcie Gazpromu, ENI i tureckiego Saipem-u. Ma mieć ok. 900 km przez Morze Czarne (głębokość do 2000 m) i potem w Bułgarii rozgałęziać się na część północną (do Austrii) i południową (do Włoch).
"South Stream" będzie budowany w kooperacji rosyjsko - włoskiej, ENI podpisało bowiem w czerwcu 2007 porozumienie z Gazpromem . Chętny do przyłączenie się są zarówno Bułgarzy, Węgrzy jak i Austriacy. Postępy tego rurociągu podkopują projekt "Nabucco", pomimo wielkiego wsparcia Unii europejskiej. Cóż, jeśli nie ma pewnych dostaw gazu, to nikt rozsądny rurociągu nie będzie budował. South Stream ma dotrzeć do tych samych rejonów Europy, dokąd planowano doprowadzić Nabucco.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.