Jak podała BBC, zainteresowane kraje porozumiały się w sprawie inwestycji przewidującej zbudowanie rurociągu transportującego surowiec ze złóż w Południowym Sudanie do kenijskiego portu Lamu. Analitycy, na których powołuje się BBC szacują, że budowa magistrali może potrwać 3 lata, a koszt takiej inwestycji to około 4 mld dolarów. Władze Sudanu Południowego są bardziej optymistyczne i deklarują zbudowanie magistrali w ciągu roku.
Ropociąg ma uniezależnić Sudan Południowy od infrastruktury Sudanu Północnego, który żąda niezwykle wysokich opłat za korzystanie z rurociągów przesyłowych sięgających 32 USD za baryłkę. Liczący ponad 1000 mil rurociąg łączący złoża z portem nad Morzem Czerwonym jest jedyną obecnie możliwością eksportu surowca. Dochodziło tam także do kradzieży znaczących ilości przesyłanej ropy. BBC przypomina, ze budżet Sudanu Południowego w 98 proc. zależy od wpływów z wydobycia i eksportu ropy. Jest to zarazem jedno z najsłabiej rozwiniętych państw świata.
Południowy Sudan wydobywa ponad 360 tysięcy baryłek ropy dziennie. W związku z występującymi trudnościami z jej eksportem zamierza zredukować produkcję o połowę. Wydobycie jest prowadzone przez spółki China National Petroleum Corp., Petronas oraz ONGC.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.