Budowa kontrowersyjnej magistrali trwa od grudnia 2006 roku. Moskwa rozpoczęła ją bez uzgodnienia z Tbilisi. Rosyjskie media prezentują tę inwestycję jako kolejny krok na drodze integracji Osetii Południowej z gospodarką Rosji.Gazociąg Dzuarikau-Cchinwali będzie mieć 163 km długości, w tym 92 km na terytorium Osetii Północnej. Jego przepustowość wyniesie 252,5 mln metrów sześciennych gazu rocznie. Koszty ułożenia rury szacuje się na 15 mld rubli (638 mln dolarów).Magistrala przetnie główny grzbiet Kaukazu.

Niektóre odcinki będą przechodzić na wysokości ponad 3 tys. metrów n.p.m.Na terytorium Osetii Północnej ułożono już ponad 50 km rur i wykonano 90 proc. prac ziemnych. W Osetii Południowej pod budowę przygotowano 85 proc. trasy. Układanie gazociągu ma się zakończyć jeszcze w tym roku.Obecnie separatystyczna prowincja otrzymuje gaz z Gruzji przez odgałęzienie magistrali Tbilisi-Kutaisi. Płaci ok. 300 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Cchinwali liczy, że po uruchomieniu nowej rury będzie kupować błękitne paliwo po rosyjskich cenach wewnętrznych, czyli po 40 USD.