Specjalny przedstawiciel UE w Aszchabadzie Pierre Morel twierdzi, że wojna rosyjsko-gruzińska znacznie przyspieszyła przygotowania do budowy gazociągu Nabucco.
Projekt budowy gazociągu, który ma zmniejszyć zależność surowcową UE od Rosji, popierają również Stany Zjednoczone. Na chwilę obecną import z Federacji Rosyjskiej pochłania ok. 1/3 unijnego zapotrzebowania na ropę i około 40% na gaz.

W ubiegłym tygodniu doszło do spotkania przywódców Turkmenistanu i Azerbejdżanu, co w Europie wzbudziło nadzieję na budowę gazociągu pod Morzem Kaspijskim. Morel dał prezydentowi Turkmenistanu gwarancje, że UE będzie współpracowała z zachodnimi firmami energetycznymi w sprawach umów długoterminowych, które miałby pomóc w eksploatacji turkmeńskich złóż.

Ocenia się, że zasoby gazu ziemnego w Turkmenistanie wynoszą 20 trylionów m3, z czego prawie cały eksport tego surowca przechodzi przez Rosję.