Kanadyjski rząd proponuje dostawy gazu skroplonego do Polski - podaje \"Rzeczpospolita\". Źródło surowca jest wprawdzie niepewne, ale PGNiG i tak zbuduje gazoport w Świnoujściu, choćby nawet nie miał dostawców.
Canaport LNG / Fot. canaportlng.com
Skroplony gaz mógłby być wysyłany do naszego kraju z budowanego właśnie terminalu w Nowej Szkocji. Canaport LNG w Saint John w Nowej Szkocji będzie gotowy w 2008 r. W realizację tej inwestycji zaangażowane są firmy Irving Oil i hiszpański koncern Repsol.
Na razie Canaport będzie przyjmował skroplony gaz przywożony z różnych źródeł przez Repsol. Następnie trafi on do Kanady i USA. Hiszpanie już wcześniej złożyli Polskiemu Górnictwu Naftowemu i Gazownictwu ofertę współpracy, ale nie wiadomo, czy przedstawiciele obu firm rozmawiają o kontrakcie.
Niepewność dostaw nie zraża PGNiG, które będzie uzależniało rozpoczęcia budowy terminalu w Świnoujściu od tego, czy zawrze kontrakt na import gazu skroplonego. Spółka jednak chce do czasu rozpoczęcia prac, czyli przełomu 2007 i 2008 r., zdobyć przynajmniej tzw. przyrzeczenie kontraktu od któregoś z producentów gazu.
Na razie Canaport będzie przyjmował skroplony gaz przywożony z różnych źródeł przez Repsol. Następnie trafi on do Kanady i USA. Hiszpanie już wcześniej złożyli Polskiemu Górnictwu Naftowemu i Gazownictwu ofertę współpracy, ale nie wiadomo, czy przedstawiciele obu firm rozmawiają o kontrakcie.
Niepewność dostaw nie zraża PGNiG, które będzie uzależniało rozpoczęcia budowy terminalu w Świnoujściu od tego, czy zawrze kontrakt na import gazu skroplonego. Spółka jednak chce do czasu rozpoczęcia prac, czyli przełomu 2007 i 2008 r., zdobyć przynajmniej tzw. przyrzeczenie kontraktu od któregoś z producentów gazu.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.