Trwają prace nad dywersyfikacją dostaw gazu do Polski, dzięki czemu już niedługo ze wschodu do Polski będzie trafiać tylko 30% dostaw gazowych, podczas gdy obecnie jest to aż 60%.

Aktualnie przesyłanie przez Ukrainę do Polski przez Ukrainę odbywa się bez przeszkód a ciśnienie gazu w punkcie zdawczo-odbiorczym w Drozdowiczach nie zostało zmniejszone.

Wczoraj Gazprom zaprzestał dostawy gazu na Ukrainę z powodu braku porozumienia w kwestii opłat za surowiec.
br> Jak podało biuro prasowe Gazpromu, na które powołuje się w depeszy PAP, dostawy surowca na Ukrainę zmniejszono o 90 mln m3 na dobę a takie właśnie jest zapotrzebowanie Ukrainy na gaz. Nie ma jednak podstaw do obaw w związku z dostawami surowca do krajów UE.

Strona ukraińska jest oburzona postępowaniem Gazpromu a prezydent, Wiktor Juszczenko i premier, Julia Tymoszenko wspólnie oświadczyli, że Ukraina całkowicie uregulowała długi za gaz dostarczony w roku poprzednim.