Putin zaznaczył, że na chwilę obecną Gazprom ponosi straty w skutek niedostarczania produktu do odbiorców oraz wyłączenia z eksploatacji ponad 100 szybów. Taki stan rzeczy wpływa niekorzystnie także na wizerunek firmy w świecie.

Zgodnie z oświadczeniem Putina, Rosja może wziąć udział w prywatyzacji ukraińskiego systemu przesyłu gazu, jeśli władze w Kijowie zdecydują się na taki krok. Prywatyzacja miałaby charakter długotrwałej dzierżawy a sam system nadal byłby własnością Ukrainy. Premier Rosji poradził UE, by ta wsparła finansowo stronę ukraińską.

16-17 stycznia br. Putin uda się z wizytą do Niemiec. W czasie rozmów z niemiecką kanclerz Angelą Merkel z pewnością zostanie poruszony temat dostaw gazu ziemnego z Rosji do Unii Europejskiej.