Spełnienie uzbeckiej groźby jest bardzo prawdopodobne, gdyż krajowy dystrybutor gazu ziemnego w Tadżykistanie - Tadżyktransgaz nie ma środków na spłatę w tak krótkim czasie długu w wysokości 17,5 mln dolarów. Tadżyktransgaz tłumaczy, że nie może uregulować należności wobec Uztransgazu, ponieważ ze swoich zobowiązań nie wywiązują się jego dłużnicy, do których należą Barki Tadżyk - holding energetyczny (10 mln dolarów), Tadżykcement (2 mln dolarów) and Somonsughdgaz (2 mln dolarów).

Tadżykistan importuje z Uzbekistanu 98 % zużywanego gazu. W 2008 r. za 1000 metrów sześciennych gazu płacił 150 dolarów, ale w 2009 r. już 240 dolarów.