Niemal siedem lat po rozpoczęciu przygotowań do budowy gazociągu Nabucco, Turcja formalnie wyraziła zgodę na uczestnictwo we flagowym projekcie energetycznym krajów UE. Porozumienie w sprawie budowy gazociągu zostanie podpisane 13 lipca w Ankarze - napisał portal psz.pl Porozumienie jest przygotowywane od kilku miesięcy, a w projekt, który ma polityczne i finansowe poparcie Komisji Europejskiej, zaangażowane są firmy z sześciu krajów.

Podpisy pod umową złożą przedstawiciele rządów państw, przez terytorium których będzie przechodził gazociąg. Przedsiębiorstwa energetyczne z pięciu krajów tranzytowych - Turcji, Bułgarii, Rumunii, Węgier i Austrii, a także niemiecki gigant RWE, wchodzą w skład konsorcjum, mającego zbudować gazociąg.
Zgoda Turcji była kluczowa dla powodzenia projektu, który ma pokrywać 5% zapotrzebowania na gaz krajów UE. Rura będzie mieć swój początek w mieście Erzmurum we wschodniej Anatolii, dokąd gaz będzie sprowadzany z krajów środkowoazjatyckich. Ankara liczy na dostęp do znacznej części surowca.
Nierozstzygnięta pozostaje sprawa źródeł gazu. Dostawy surowca jak do tej pory zagwarantował jedynie Azerbejdżan. Mówi się również o możliwym imporcie gazu z Turkmenistanu, Kazachstanu, Iranu i Iraku.
Rzeczpospolita uważa, że porozumienie powinno przyśpieszyć decyzje inwestorów o rozpoczęciu budowy rurociągu. Ma on kosztować ok. 8 - 9 mld euro, powinien być gotowy w ciągu pięciu lat. Ma dostarczać 31 mld m sześc. rocznie. Planowana przepustowość Nabucco będzie więc skromniejsza od możliwości konkurencyjnego gazociągu South Stream. Budowana przez Rosję rura ma transportować 63 miliardy metrów sześciennych gazu rocznie.
Zgoda Turcji była kluczowa dla powodzenia projektu, który ma pokrywać 5% zapotrzebowania na gaz krajów UE. Rura będzie mieć swój początek w mieście Erzmurum we wschodniej Anatolii, dokąd gaz będzie sprowadzany z krajów środkowoazjatyckich. Ankara liczy na dostęp do znacznej części surowca.
Nierozstzygnięta pozostaje sprawa źródeł gazu. Dostawy surowca jak do tej pory zagwarantował jedynie Azerbejdżan. Mówi się również o możliwym imporcie gazu z Turkmenistanu, Kazachstanu, Iranu i Iraku.
Rzeczpospolita uważa, że porozumienie powinno przyśpieszyć decyzje inwestorów o rozpoczęciu budowy rurociągu. Ma on kosztować ok. 8 - 9 mld euro, powinien być gotowy w ciągu pięciu lat. Ma dostarczać 31 mld m sześc. rocznie. Planowana przepustowość Nabucco będzie więc skromniejsza od możliwości konkurencyjnego gazociągu South Stream. Budowana przez Rosję rura ma transportować 63 miliardy metrów sześciennych gazu rocznie.

Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!

Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.