PAP cytuje wypowiedź ukraińskiej premier "Nawet jeśli z jakiejś przyczyny ktoś ograniczy nam dostawy gazu, mamy go w swych zbiornikach podziemnych tyle, że przeżyjemy nawet do jesieni. Nic nam już nie grozi". Równocześnie też zaznaczyła, że problemy mogą się na Ukrainie pojawić, jeśli w wyborach prezydenckich Ukraińcy zdecydują się na Wiktora Janukowycza.

Premier zapowiedziała również, że 2010 r. nie zostaną podwyższone ceny gazu dla przemysłu i odbiorców indywidualnych. Nie powiedziała jednak, w jaki sposób podwyżki ominą Ukraińców, skoro gaz dla Ukrainy w przyszłym roku ma być droższy. Prawdopodobna cena za 1 tys. m3 gazu w przyszłorocznych dostawach ma się zwiększyć  z 228 do 280 USD.