Jak informuje PAP, Rurociąg ma zostać przesunięty na północ, a 20 km odcinek zostanie zakopany w dnie. W ten sposób wciąż jedynym ograniczeniem żeglugi na Bałtyku pozostaną cieśniny duńskie. Zarządy polskich portów złożyły wcześniej skargę na decyzje Federalnego Urzędu Żeglugi i Hydrografii (BSH) w Hamburgu w sprawie gazociągu Nord Stream, argumentując, że położona na dnie rura utrudni rozwój portów Szczecin i Świnoujście.