W sprawie zmiany trasy gazociągu do Berlina pojechała w ubiegły piątek rządowa delegacja. Rozmowy były prowadzone z ekspertami administracji niemieckiej oraz Nord Streamu.

Wcześniej Niemcy spełnili połowicznie nasze żądania i podjęto decyzję o zakopaniu rurociągu pod dnem morza na odcinku 20 km na niemieckich wodach terytorialnych. W ten sposób miały zostać zażegnane problemy żeglugi przez tzw. tor zachodni do Świnoujścia. Jednak nadal problematyczny jest tzw. północny tor do Świnoujścia.

Na połowę maja zaplanowane jest układanie rury przy brzegu Niemiec.