Ukraiński minister ds. paliw i energetyki Jurij Bojko powiedział, że przesył ropy magistralą Odessa-Brody w kierunku zachodnim stanie się opłacalne, jeśli tłoczone będzie przynajmniej 10 mln t ropy rocznie.

Wcześniej negocjatorzy z Azerbejdżanu i Ukrainy ustalali dostawy ropy na poziomie 5 mln t ropy. Potem dokupiono jeszcze dodatkowy 1 mln w okresie od stycznia do września.

Magistrala Odessa-Brody zbudowana została w celu przesyłu ropy naftowej z rejonu Morza kaspijskiego do Polski. Aktualnie tłoczony jest nią surowiec z Rosji w kierunku wschodnim (z Brodów do Odessy), a dalej ropa przewożona jest tankowcami szlakami czarnomorskimi. Przed trzema laty Azerbejdżan, Gruzja, Litwa, Polska i Ukraina porozumiały się co do utworzenia spółki, której zadaniem miałoby być zaprojektowanie i budowa rurociągu na trasie  Baku, Odessa, Brody, Płock, Gdańsk. Możliwe, że rozbudowa magistrali zostanie zrealizowana do 2014 r., a wówczas moc przesyłowa rury wyniesie 40 mln t.