Nerwowo zareagowała giełda w Nowym Jorku, indeks Dow Jones stracił na zamknięciu 1,4 proc., a wskaźnik szerokiego rynku S&P500 poszedł w dół o 1,8 proc. Nie inaczej było na giełdzie technologicznej Nasdaq, która spadła o 2,5 proc. W Europie było podobnie; Londyn, Paryż i Mediolan zanotowały spadki pomiędzy 1,4  i 2 procent.  Rosną ceny ropy, która jest najdroższa od września 2008 roku.