Gazociąg Północny to magistrala, którą gaz ze złóż syberyjskich będzie transportowany do Niemiec. BTS jest naftociągiem alternatywnym w stosunku do rurociągu Przyjaźń. Jednym z jego zadań jest zmniejszenie zależności Rosji od Białorusi i Ukrainy w zakresie przesyłu ropy tranzytem.

BTS stanowi też zagrożenie dla Polski, bo wielce prawdopodobne jest, że jego uruchomienie spowoduje, że Rosja zaprzestanie przesyłu rurociągiem Przyjaźń, którym ropa przesyłana jest przez Białoruś i Polskę do Niemiec.

Budowa BTS-2 rozpoczęła się ponad dwa lata temu. Ciągnie się z Unieczy w obwodzie briańskim do Ust-Ługi nad Zatoką Fińską, w odległości 110 km na południowy zachód od Petersburga. Składają się na niego dwie rury o przepustowości 50 mln ton rocznie. Planuje się, że pierwsza nitka o mocy przesyłowej około 30 mln t zostanie oddana do użytku w listopadzie. Druga nitka ma zacząć funkcjonować w 2013 r.

Jeśli Rosjanie zrezygnują z przesyłu ropy rurociągiem Przyjaźń, nie wiadomo, jak potoczą się losy planowanej budowy ropociągu Odessa - Brody - Gdańsk.

Budowa pierwszej nitki gazociągu Nord Stream o długości 1224 km rozpoczęła się w kwietniu 2010 r. W sierpniu połączono go z sieciami przesyłowymi gazu w Niemczech i Rosji. Na 6 września zaplanowano wtłaczanie gazu do systemu. Uroczystość oddania Gazociągu Północnego do eksploatacji ma się odbyć 21 października w Greifswaldzie. Trwa też układanie drugiej nitki Nord Stream, a jej uruchomienie ma nastąpić z końcem przyszłego roku. Gazprom zawarł już umowy z Niemcami, Danią, Holandią, Belgią, Francją i Wielką Brytanią, które to kraje będą odbiorcami gazu z bałtyckiej rury.