Biorąc pod uwagę możliwości przesyłowe Gazociągu Północnego, obecnie przesyła on mało gazu - około 530 tys. m3 surowca na dobę, czyli rocznie około 5 mld m3. Jak informują rosyjskie media, jest to wynik spadku zamówień tą drogą.

Wcześniej Gazprom informował, że w 2012 r. magistrala osiągnie pełną moc w pierwszej nitce - 27,5 mld m3. Teraz Gazprom jest zmuszony skorygować te plany, okazuje się bowiem, że przesył tegoroczny wyniesie około 1,5 mld m3. W przyszłym roku ma to być 10,4 mld m3, a w 2013 - 37,82 m3(będzie już wówczas pracować druga nitka). Zaplanowano, że w 2014 r. gazociągiem będzie płynąć około 49,4 mld m3, czyli nawet wówczas nie osiągnie pełni mocy (około 55 mld m3).

Gazprom tłumaczy się „sezonowością” popytu na gaz ziemny, bowiem szczyt zakupów przypada na jesień i zimę.