Zdaniem szefa resortu gospodarki, Waldemara Pawlaka Polska powinna płacić mniej za gaz niż Niemcy. Przypomniał, że nadal czynione są starania o obniżenie bardzo wysokich cen nałożonych na PGNiG przez Gazprom i że przed sześciu laty rosyjski dostawca „wymusił” na naszym rządzie drastyczną, dziesięcioprocentową podwyżkę.

Na początku roku strona polska poskarżyła się przed międzynarodowym arbitrażem na Gazprom. Koncern długo był nieugięty, a wszelkie rozmowy kończyły się niepowodzeniem. Przed dwoma dniami jednak rosyjski dostawca poinformował, że zależy mu na porozumieniu z Polską, a negocjacje zmierzają do obniżenia obowiązujących stawek. Jeśli się powiodą, ingerowanie arbitrażu w sprawę nie będzie konieczne.
Wczoraj Waldemar Pawlak tak skomentował zapewnienia Rosjan: „(...) przyszedł czas, żeby Polska płaciła pół dolara mniej za gaz niż płacą Niemcy” - cytuje PAP. Dodał, że byłoby to zgodne „z prawami fizyki” - co odnosi się do „geografii dostaw” - paliwo dla Polski powinno być tańsze niż dla Niemiec.
W ubiegłym miesiącu Niemcy za rosyjski gaz płacili 452 USD za 1000 m3. PAP powołuje się na źródła mówiące o tym, że PGNiG za tę samą ilość paliwa płaci około 500 USD. Przepaść między ceną gazu w Europie i Stanach Zjednoczonych jest ogromna - Amerykanów 1000 m3 gazu kosztuje tylko 80 USD.

Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.