„Polska powinna szybko zdecydować w sprawie jej dalszego udziału w międzynarodowym projekcie Euroazjatyckiego Korytarza Transportu Ropy Naftowej (EAKTR), którego elementem jest budowa rurociągu Brody-Adamowo” - powiedział prezes spółki Sarmatia Mychajło Krawczenko. Jednym z ważniejszych elementów inwestycji jest budowa rurociągu Brody-Adamowo, który ma być częścią linii Odessa-Brody-Płock-Gdańsk.
Jak poinformował prezes Sarmatii, budowa ropociągu Brody-Adamowo będzie możliwa dzięki podpisaniu przez Azerbejdżan, Gruzję, Litwę, Polskę i Ukrainę umowy międzynarodowej. Zdaniem Krawczenki wszystkie te kraje poza Polską wyraziły już gotowość podpisania takiego dokumentu.
„W listopadzie 2012 r. Ministerstwo Energetyki i Przemysłu Węglowego Ukrainy skierowało list do ministra gospodarki Polski z prośbą o wyjaśnienie sytuacji. Dotąd list pozostaje bez odpowiedzi” – wyjaśnił Krawczenko.
Jego zdaniem w Warszawie nie ma zgody co do ostatecznej decyzji. W ostatnim czasie wicepremier Janusz Piechociński spotkał się z ministrem ds. energii i przemysłu Azerbejdżanu i rozwiał z nim m.in. o projekcie budowy ropociągu. Dzięki połączeniu ropociągu Odessa-Brody z systemem rurociągów przesyłowych „Przyjaźń” azerska ropa mogłaby trafiać do Płocka i Gdańska. Planuje się, że będzie to możliwe w 2016 r.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.