Zmiana w bułgarskiej ustawie o energetyce dotyczy m.in. definicji pojęcia „gazociąg morski”. Ustalono, że odcinek o długości 24 km, mimo że przechodzi przez bułgarskie wody terytorialne, nie wchodzi w granice Unii Europejskiej. Odcinek lądowy gazociągu ma być traktowany jako interkonektor.

Zmiana ta ma wpłynąć na szybszą realizację projektu, co chciała opóźnić UE, przesuwając w czasie negocjacje z Moskwą po aneksji Krymu. Teraz morski odcinek gazociągu należy interpretować jako ciągły, nie można go dzielić na część unijną i nieunijną. W ten sposób będzie można ominąć regulacje wynikające z unijnego trzeciego pakietu energetycznego, co dotyczy udzielenia dostępu do rurociągu stronom trzecim.