W 2014 r. firma zatrudniała 180 osób. Wydobyte i sprzedane zostało ponad 170 tys. ton węgla.

Siltech odnotował dodatni wynik finansowy, jakkolwiek niewielki, podczas gdy sytuacja w polskim górnictwie jest dramatyczna, a największe spółki od dawna odnotowują poważne straty.

Jak podkreśla prezes zabrzańskiej spółki, dobrze została wykorzystana koniunktura. Ponadto zyski nie zostały skonsumowane, a zainwestowane, co pozwoliło na efektywne funkcjonowanie na rynku.

W zeszłym roku w zakładzie zakończono realizowany od kilku lat program inwestycyjny, w wyniku którego zbudowano tzw. upadową, tj. chodnik łączący powierzchnię z infrastrukturą dołową kopalni. Jej długość to 1 km. Nowy chodnik jest wykorzystywany od lipca.

Władze spółki zapowiadają stałą optymalizację działalności, aby zakład mógł działać efektywnie. W tym roku zatrudnienie i wydobycie ulegnie dalszej redukcji. Wydobycie planuje się na około 160 tys. ton węgla. Zatrudnienie ma spaść do około 160 osób.

Celem zakłady jest zamknięcie kolejnego roku bez straty.