Analiza prawna inwestycji ma na celu określenie, czy morska część kolejnej magistrali Gazociągu Północnego ma podlegać trzeciemu pakietowi energetycznemu. Taką analizę opracuje Dyrekcja Generalną ds. Energii w Komisji Europejskiej.

Gdyby okazało się, że gazociąg będzie podlegać temu pakietowi, będzie to oznaczać, że Gazprom musiałby zapewnić innym dostawcom dostęp do Nord Stream 2. W takiej sytuacji jego własne dostawy nowym rurociągiem mogłyby zostać ograniczone nawet do 50%.

Trzeci pakiet energetyczny ma pomóc w walce z monopolem

Tzw. trzeci pakiet energetyczny UE został wprowadzony w życie w marcu 2011 r. w celu walki z monopolistycznymi praktykami w ramach dostaw surowców energetycznych na rynek unijny. Chodzi o oddzielenie sprzedaży gazu od przesyłu, uzgadnianie taryf przesyłowych przez niezależnego operatora. Ważnym aspektem tego pakietu jest też zapewnienie dostępu do infrastruktury przesyłowej większej liczbie operatorów.

Regulacje te będą dotyczyć lądowych części gazociągu, znajdujących się na terenie państw unijnych. Według Gazpromu spod „władzy pakietu” wyłączona jest część podmorska magistrali. I właśnie pod kątem prawnym sprawa jest skomplikowana i istnieją na ten temat różne poglądy.

Na razie nie wiadomo, kiedy analiza prawna będzie dostępna, ponieważ brakuje szczegółów technicznych na temat inwestycji i niezbędnych informacji od niemieckiego regulatora rynku.

Nord Stream 2 – kolejne 55 mld m3 gazu rocznie z Rosji do Niemiec

Nord Stream 2 to projekt kolejnego gazociągu złożonego z dwóch nitek o łącznej przepustowości na poziomie 55 mld m3 gazu rocznie. Transport paliwa, tak jak w przypadku funkcjonującego już Gazociągu Północnego, będzie odbywać się bezpośrednio z Rosji do Niemiec z pominięciem krajów tranzytowych. Porozumienie ws. realizacji projektu na początku września 2015 r. zostało zawarte pomiędzy Gazpromem, niemieckimi spółkami E.On i BASF-Wintershall, brytyjsko-holenderskim Royal Dutch Shell, francuskim Engie i austriackim OMV.

Przeciwnicy projektu uważają, że wpłynie on na zwiększenie uzależnienia od Rosji niektórych krajów europejskich, w tym Polski, zaś zwolennicy twierdzą, iż zapewni on bezpieczeństwo dostaw surowca na większą skalę niż obecnie.
Pierwsza nitka Gazociągu Północnego o długości ponad 1220 km działa od listopada 2011 r., a druga została uruchomiona niecały rok później. Ich Łączna przepustowość to 55 mld m3 gazu rocznie. Rozbudowa gazociągu spowoduje podwojenie mocy przesyłowych.