PBG SA otrzymała z Sądu Upadłościowego w Poznaniu potwierdzenie uprawomocnienia się postanowienia o zakończeniu postępowania układowego. Tym samym z nazwy spółki zniknął towarzyszący jej od czerwca 2012 r. dopisek „w upadłości układowej”, a postanowienie sądu zamyka największe w historii polskiej gospodarki postępowanie restrukturyzacyjne.

Historia procesu

Spółka złożyła wniosek o upadłość układową 4 czerwca 2012 r., było to podyktowane szczególnie znaczącym zaangażowaniem firmy w kontrakty drogowe i nieprzejednaną wobec niespodziewanego wzrostu cen materiałów postawą zamawiającego.

13 czerwca 2012 r. Sąd Rejonowy Poznań–Stare Miasto w Poznaniu, XI Wydział Gospodarczy do Spraw Upadłościowych i Naprawczych, wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości spółki z możliwością zawarcia układu. Od tej pory spółka prowadziła negocjacje z wierzycielami, wśród których były największe instytucje finansowe i obligatariusze spółki, ale także drobni wierzyciele handlowi. Ostateczne Propozycje Układowe Spółka złożyła 28 kwietnia 2015 r.

W wyznaczonym na sierpień br. Zgromadzeniu Wierzycieli, zdecydowana większość opowiedziała się za zawarciem układu. Uprawnionych do głosowania było 356 wierzycieli dysponujących ogólną sumą wierzytelności w kwocie 2 668 353 081,04 zł, z czego za układem opowiedziało się łącznie 2 524 530 857,86 zł, tj. około 95% kwoty wierzytelności oraz 86% w liczbie wierzycieli. To znacząco powyżej wymaganych przez prawo progów. Zawarcie przez spółkę układu z wierzycielami o treści zgodnej z Propozycjami Układowymi, zostało stwierdzone przez Sędziego Komisarza Postanowieniem z dnia 25 sierpnia 2015 r.

 Na postanowienie sądu o zatwierdzeniu układu z dnia 8 października 2015 r. dwóch wierzycieli (jeden z nich to GDDKiA) złożyło zażalenia, które po rozpatrzeniu przez Sąd Okręgowy w Poznaniu, zostały w dniu 13 czerwca 2016 r. oddalone. W tym momencie zatwierdzenie układu stało się prawomocne. Jednak do czasu wydania postanowienia o zakończeniu postępowania układowego, spółka wciąż musiała używać nazwy z dopiskiem „w upadłości układowej”.  Żeby te dziewiętnaście liter, mogło zniknąć z naszej nazwy trzeba było wykonać ogrom ciężkiej pracy, spędzić setki godzin na negocjacjach, ustalić wiele porozumień i wypracować możliwe do zaakceptowania przez strony kompromisy. To był niezmiernie trudny czas, czas rozczarowań, czasem upokorzeń. Niekiedy miałem wręcz wrażenie, że nasze prawo upadłościowe ma na celu tylko jedno – likwidację , a nie naprawę i restrukturyzację – powiedział Jerzy Wiśniewski, prezes, założyciel i główny akcjonariusz PBG SA. Dziś ową „upadłość układową” z radością usuwamy z naszej nazwy, ale to nie koniec długiego procesu restrukturyzacji, trwa bowiem i trwać będzie, aż do spłacenia ostatniego wierzyciela, ciężka praca nad zgodnym z założeniami wykonaniem układu przez PBG. Najważniejsze, że udało się uratować Spółkę, bo to jedyna polska firma o takim know how i że dziś powoli odzyskuje ona zaufanie i wraca na proste tory – dodał.

PBG już rozpoczęło spłacanie układu, w pierwszej kolejności spłacono w całości drobnych wierzycieli handlowych z wierzytelnościami do 500 tys. zł. Obecnie spółka przygotowuje się do emisji obligacji o wartości około 500 mln zł, dzięki której wierzytelności układowe zostaną zamienione na dług z tytułu obligacji wobec wierzycieli uprawnionych, którzy przyjmą ofertę nabycia. Emisja będzie zabezpieczona na majątku PBG i spółek Grupy PBG Dom posiadających nieruchomości oraz poręczeniami wybranych spółek zależnych. Objęcie obligacji będzie prowadziło do spłaty wierzytelności w ramach wykonania układu. Równolegle prowadzony jest proces konwersji wierzytelności na akcje spółki. Zgodnie z przyjętym układem, do wierzycieli finansowych będzie należeć około 75% akcji spółki. W rękach Jerzego Wiśniewskiego,  założyciela i głównego akcjonariusza PBG, po przeprowadzeniu konwersji wierzytelności na akcje spółki należeć będzie docelowo około 23,6% akcji spółki, zachowa on również narzędzia korporacyjne dające możliwość utrzymania decydującego wpływu na zarządzanie działalnością operacyjną. Obecnym akcjonariuszom przypadnie niewielka część akcji spółki. Środki na spłatę wierzycieli będą pochodziły przede wszystkim z dezinwestycji, ale także z działalności operacyjnej grupy.

Inwestycje prowadzone przez spółkę

Warto wspomnieć, że w czasie trwania postępowania układowego, spółka, choć nie mogła uczestniczyć w przetargach publicznych, wciąż realizowała kontrakty, dokończyła tak ważne dla bezpieczeństwa energetycznego kraju inwestycje,jak Kopalnia Ropy i Gazu LMG czy podziemny magazyn gazu w Wierzchowicach, uczestniczyła też w budowie Terminalu LNG w Świnoujściu. Wcześniej, wybudowała trzy z czterech stadionów na Euro 2012. Obecnie Grupa PBG koncentruje się na trzech obszarach: ropa, gaz i prąd. Grupa zaangażowana jest np. w budowę Elektrowni w Jaworznie (poprzez spółkę córkę RAFAKO SA), ale coraz bardziej otwiera się na rynki zagraniczne.

PBG: zawarcie układu z wierzycielami

PBG: za zawarciem układu opowiedziała się większość wierzycieli

PBG porozumiało się z wierzycielami