Gaz–System podpisał 23 lutego br. kontrakt z firmą Tractebel Engineering S.A. Dokumentacja, którą wykonawca ma za zadanie opracować, dotyczy budowy odcinka relacji Rembelszczyzna–Mory o średnicy 700 mm. To część gazociągu Rembelszczyzna–Mory–Wola Karczewska. Po przygotowaniu dokumentacji, firma obejmie nadzór autorski nad inwestycją. Wykonawca projektu będzie musiał uzyskać decyzję o uwarunkowaniach środowiskowych, decyzję o ustaleniu lokalizacji inwestycji oraz pozwolenie na budowę. Opracowanie pełnej dokumentacji projektowej i uzyskanie wszystkich niezbędnych zgód i pozwoleń planowane jest na czwarty kwartał 2020 r.

Planowany gazociąg Rembelszczyzna–Mory ma umożliwić elastyczną pracę systemu przesyłowego, a także bezpieczeństwo i ciągłość dostaw surowca. Jak zapewnia spółka, zwiększone możliwości dystrybucji niskoemisyjnych nośników energii na potrzeby obecnych i nowych odbiorców, zarówno indywidualnych, jak i przemysłowych przyniosą również wymierne korzyści dla środowiska naturalnego.

Nowy gazociąg pozwoli na zamianę paliw stałych, np. węgla, na gazowe, co znacznie ograniczy emisję zanieczyszczeń. W efektcie jakość powietrza w Warszawie wyraźnie się poprawi, tak samo na obszarze gmin objętych realizacją tej inwestycji, tj. Nieporętu, Jabłonnej, Starych Babic, Ożarowa Mazowieckiego. 

Rurociąg przesyłowy będzie mieć długość około 30 km. Jego trasa będzie przebiegać przez tereny pięciu wyżej wymienionych gmin, a także trzy warszawskie dzielnice: Białołękę, Bielany oraz Bemowo.

Spółka planuje jeszcze w bieżącym kwartale rozpocząć otwarte spotkania z mieszkańcami i władzami dzielnic oraz gmin, przez które ma przebiegać gazociąg, zapraszając do udziału wszystkich zainteresowanych mieszkańców. W trakcie spotkań zostaną przekazane informacje o planowanej inwestycji.

Przedsięwzięcie będzie realizowane w oparciu o ustawę o inwestycjach w zakresie terminalu regazyfikacyjnego skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu (Dz. U. 2009 r. Nr 84 poz. 700 z późn. zm.), czyli „specustawę gazową”.

Przeczytaj także: Buzek: Nord Stream 2 – poradzimy sobie bez tego gazociągu