• Z Rosji na zachód dotarła zanieczyszczona ropa naftowa
  • Polska wstrzymała dostawy surowca z Rosji i korzystała z zapasów oraz surowca dostarczonego drogą morską
  • Homeltransnafta zapewnia, że system już oczyszczono

Wszystkie działania w zakresie usunięcia ropy niespełniającej norm w rurociągach magistralnych i zbiornikach na terytorium Białorusi zostały zakończone 11 lipca br. 12 lipca do godz. 13 rurociąg od granicy kraju do węzła w rosyjskiej Unieczy został oczyszczony – podano w komunikacie.

Tym samym białoruski operator zrealizował założenia tzw. mapy drogowej dotyczącej oczyszczenia rurociągu i „zwrotu” zanieczyszczonej ropy do Rosji wcześniej niż przewidywał grafik.

Jak tłumaczył Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, czyszczenie systemu przesyłowego i magazynowego w Polsce z brudnej rosyjskiej ropy zabierze od 5 do 6 miesięcy. Na czym polega pozbywanie się brudnej ropy? Na rozcieńczaniu jej czystym surowcem – w taki sposób surowiec doprowadza się do stanu akceptowalnego z technologicznego punktu widzenia.

19 kwietnia br. poinformowano, że rurociągiem Przyjaźń przez Białoruś płynie zanieczyszczona ropa. Jakość surowca była na tyle zła, że zagrażała funkcjonowaniu rafinerii. W ropie z Rosji zaobserwowano zwiększone stężenia chlorków organicznych. 24 kwietnia br. PERN wstrzymał odbiór dostaw zanieczyszczonej ropy. Odbiory wznowiono 9 czerwca.

Wszystkiego o dostawach ropy do Polski dowiesz się TUTAJ.

Przeczytaj także: Nowe prawo energetyczne zmieni warunki magazynowania paliw