• Dania wyraziła zgodą na ułożenie 147-kilometrowego odcinka Nord Stream 2 na swoim obszarze morskim
  • Zgód wcześniej udzieliły Rosja, Niemcy, Finlandia i Szwecja
  • Gazociąg będzie mógł dostarczać do Niemiec 55 mld m3 gazu ziemnego rocznie

Od 2017 r. spółka Nord Stream 2 AG wysłała do DAE trzy projekty tras gazociągu, a 3 kwietnia 2017 r. złożyła wniosek o pozwolenie na budowę rurociągów tranzytowych na południowy wschód od Bornholmu na terytorium morskim i szelfie kontynentalnym. Wycofała go w czerwcu 2019 r.

10 sierpnia 2018 r., w kolejnym wniosku zaprezentowano plan ułożenia gazociągu na północny-zachód od Bornholmu na szelfie kontynentalnym. Ponieważ budziła wątpliwości dotyczące wpływu na środowisko i transport morski, w marcu br. DAE zwróciła się do firmy Nord Stream 2 o zbadanie trasy południowo-wschodniej na szelfie kontynentalnym. W efekcie zaproponowano dwa warianty przebiegu gazociągu w tym obszarze o długościach 147 km i 164 km.


Duńska Agencja Energii stwierdziła, że ​​południowo-wschodnia trasa na szelfie kontynentalnym jest lepsza niż trasa północno-zachodnia. Wynikało to głównie z oceny wpływu inwestycji na żeglugę i obszary Natura 2000. Ostatecznie wybrano krótszy wariant, uznając, że jego wpływ na środowisko i bezpieczeństwo żeglugi będzie najmniejszy.

Ocena wpływu na środowisko (OOŚ) Nord Stream 2 dla trasy południowo-wschodniej na szelfie kontynentalnym była przedmiotem konsultacji społecznych. Ponieważ projekt może mieć wpływ na środowisko ponad granicami, a zatem jest objęty Konwencją ESPOO, przeprowadzono również konsultacje w tej sprawie w innych krajach.

Zezwolenia udzielono zgodnie z ustawą o szelfie kontynentalnym i na podstawie zobowiązań Danii wynikających z Konwencji ONZ o prawie morza. W tym przypadku Dania jest zobowiązana zezwolić na budowę rurociągów tranzytowych z poszanowaniem zasobów i środowiska oraz, w stosownych przypadkach, wskazać, gdzie takie rurociągi powinny zostać ułożone.

Odcinek duński stanie się częścią gazociągu Nord Stream 2 zlożonego z dwóch rurociągów transportujących gaz ziemny z Rosji do Niemiec. Oba mają po 1230 km, zaczynają się w Rosji i przechodzą przez wody fińskie, szwedzkie, duńskie i niemieckie. Wszystkie te kraje wydały już zezwolenia na budowę. Rocznie tą drogą do Niemiec może docierać 55 mld m3 gazu ziemnego.

Przeczytaj także: Gaz-System zbuduje nową tłocznię w Gustorzynie, kluczową dla sieci gazowej