Firma prowadzi aktualnie rozmowy z trzema kontrahentami w sprawie dostaw gazu. Pod uwagę spółka bierze dostawę z obszaru Afryki Północnej, Zachodniej lub krajów Bliskiego Wschodu.

Dużą niewiadomą, która nie pozwala analitykom jednoznacznie wypowiadać się o opłacalności terminalu LNG, jest brak długoterminowych prognoz dotyczących rozwoju rynku gazu w Polsce, które powinien opracować rząd - pisze "Parkiet". - Główne pytanie w tym zakresie dotyczy sposobu zaopatrywania polskiej energetyki w surowiec. Jeśli ten sektor nadal będzie korzystał niemal wyłącznie z węgla brunatnego i kamiennego, to szanse na istotne zwiększenie wykorzystania gazu ziemnego znacznie maleją. Tymczasem błękitne paliwo doskonale nadaje się jako surowiec do elektrowni szczytowych, które mają zapewniać prąd, wtedy gdy są jego niedobory w poszczególnych regionach kraju.

W ubiegłym roku Polska zużyła tylko 13,7 mld metrów sześciennych gazu. Hiszpania, która często porównywana jest do naszego kraju, zużyła w 2006 r. 33,4 mld metrów sześciennych błękitnego paliwa.