Od 2013 r. z arktycznych złóż Sztokman popłynie 11 mld m sześc. gazu do rury Nord Stream, która przez Bałtyk ma dostarczać rosyjski gaz do Niemiec, omijając Polskę i resztę Europy Środkowej.
Eksploatacją gigantycznych złóż Sztokman na Morzu Barentsa zajmie się zarejestrowana w Szwajcarii spółka Shtokman Development AG, w której Gazprom ma 51 proc. akcji, 25 proc. należy do francuskiego koncernu Total, a 24 proc. ma norweski koncern StatoilHydro. Wczoraj w Moskwie prezesi koncernów podpisali na ćwierć wieku umowę wspólników tej spółki, która zainwestuje co najmniej 15 mld dol. w eksploatację złóż. Szef Gazpromu Aleksiej Miller zapowiedział, że w 2013 r. z arktycznych pól popłynie rurociągiem 11 mld m sześc. gazu, a rok później uruchomiony zostanie zakład skraplający 7,5 mld m sześc. arktycznego gazu. Gazprom zapowiadał, że złoża te będą zapleczem surowca dla gazociągu Nord Stream, który ma transportować do 55 mld m sześc. gazu rocznie. Z wczorajszych zapowiedzi wynika, że gaz ze złóż Sztokman zapełni tylko jedną piątą bałtyckiej rury.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.