Razem z przedstawicielami polskiego rządu, którzy wybrali się do Wenezueli na konsultacje gospodarcze, do Caracas pojechali rządu również reprezentanci polskich spółek paliwowych: Grupy Lotos, Orlenu oraz PGNiG-u – czytamy w poniedziałkowej „Gazecie Wyborczej”.

Wiceminister gospodarki Rafał Baniak, który uczestniczył w polskiej delegacji, powiedział gazecie, że nie zna szczegółów rozmów. Przyznał jednak, że unijne firmy robią interesy z Wenezuelą, a USA są ciągle jej największym partnerem handlowym.

Z kolei przedstawiciel biura prasowego Orlenu powiedział gazecie, że rozmawiano zarówno o zakupie ropy naftowej, jak i o inwestycjach w poszukiwanie i eksploatację złóż.
Wenezuela jest największym producentem ropy naftowej w Ameryce Południowej. Ma ogromne złoża gazu ziemnego.