Posiedzenie miało mieć miejsce w kuluarach forum ekonomicznego w Krynicy  - pod koniec lipca zapowiedział to Gazprom, który wraz z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem jest strategicznym akcjonariuszem EuRoPol Gazu. Do tej spółki należy polska część gazociągu jamalskiego, którym płynie jedna piąta gazu eksportowanego z Rosji do Europy Zachodniej - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Gazprom w ostatniej chwili odwołał przylot swoich przedstawicieli do Polski. Co to może oznaczać?
Gazprom i PGNiG planowały w czasie forum w Krynicy uregulować spory w EuRoPol Gazie, głównie jeśli chodzi o kontrolę nad zarządem spółki oraz wysokość opłat za tranzyt gazu przez Polskę.

Na chwilę obecną prezes EuRoPol Gazu, którego wyznacza PGNiG, ma prawo przesądzać o decyzjach nie rozstrzygniętych przez zarząd zwykłą większością głosów. Strona rosyjska chciała pozbawić prezesa tego prawa a tym samym zwiększyć wpływ na zarządzanie spółką.

Począwszu od 2005 r. przedstawiciele Gazpromu kwestionują taryfy EuRoPol Gazu zatwierdzane przez Urząd Regulacji Energetyki i domagają się ich obniżenia. Przez to nie zatwierdzono dotąd bilansów spółki za 2006 i 2007 r. Zaopiniowanie bilansów znalazło się w porządku odwołanych obrad co dawało nadzieję na zakończenie sporu.