Prezydent Hugo Chavez stoi na czele czwartego co do wielkości zagranicznego dostawcy czarnego złota do USA. Swoją decyzję o odwołaniu ambasadora wytłumaczył solidarnością z boliwijskim prezydentem Evo Moralesem, który wcześniej odwołał amerykańskiego ambasadora z La Paz, oskarżając go o wspieranie rebeliantów we wschodniej Boliwii. Chavez zagroził, że wstrzyma eksport ropy naftowej z Wenezueli do Stanów Zjednoczonych, jeśli zaatakują jego kraj.

Jose Vicente Carrasquero, profesor nauk politycznych z Uniwersytetu Simona Boliwara w Caracas poinformował o znikomym prawdopodobiństwie takiego kroku. Wenezuela bowiem nie miałaby gdzie sprzedać ropy.