Jednym ze sposobów walki ze smogiem w Polsce - tak wynika z rekomendacji, jakie Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów przedstawił Radzie Ministrów, ma być m.in. kontrolowanie jakości spalin pojazdów drogowych. Jak to w tej chwili wygląda w stolicy Małopolski? - portal inzynieria.com sprawdził to w Urzędzie Miasta Krakowa.
Kraków stara się znaleźć sposób na smog. Fot. Shutterstock
- Kontrolą jakości spalin w pojazdach zajmuje się policja i inne odpowiedzialne jednostki, ale w ramach współpracy Miasto Kraków kupiło i przekazało krakowskiej policji specjalistyczny sprzęt do badania spalin w autach. Kupiono trzy wieloskładnikowe analizatory spalin silników o zapłonie iskrowym (benzynowych) typu KANE AUTO 4-1 za kwotę prawie 36 tys. zł - czytamy w przysłanej inzynierii.com odpowiedzi.
I dalej:- Warto wiedzieć, że podczas kontroli funkcjonariusze policji nie ograniczają się wyłącznie do kontroli pojazdów z silnikami benzynowymi. Wykorzystując dymomierz, czyli urządzenie do badania poziomu zadymienia, przeprowadzają kontrole pojazdów wyposażonych w silniki wysokoprężne (diesla). Również z inicjatywy Wydziału Ewidencji Pojazdów i Kierowców Urzędu Miasta Krakowa sprawującego nadzór nad działalnością krakowskich stacji kontroli pojazdów, na zaświadczeniu potwierdzającym przeprowadzenie okresowego badania technicznego wpisywany jest poziom emisji zanieczyszczeń w spalinach zmierzony podczas badania. Zobligowano także diagnostów do bezwzględnego przestrzegania prawa i w przypadku stwierdzenia przekroczenia dopuszczalnych norm emisji - określania wyników badania okresowego jako negatywne oraz zatrzymywania dowodów rejestracyjnych.
KERM zwraca też m.in. uwagę na wdrożenie regulacji, które uchronią przed zabudowywaniem naturalnych korytarzy „przewietrzających” obszary zabudowane.
- Zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, władze miasta mogą zabezpieczać obszary stanowiące element zabezpieczający przewietrzanie miasta stosownymi zapisami zawartymi w takich dokumentach planistycznych jak studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego oraz w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego - twierdzi UM Krakowa. - Te uprawnienia nie są wystarczające, bowiem przyznają miastu możliwość skutecznych działań tylko w zakresie tych terenów, dla których posiada plany miejscowe. Kraków dostrzegł zagrożenia, będące następstwem zabudowy tzw. korytarzy przewietrzania miasta. Dlatego, aby właściwie wyznaczyć, a następnie chronić korytarze przewietrzania miasta, na potrzeby przygotowywanej zmiany studium została sporządzona ekspertyza pt.: „Analiza stanu aerosanitarnego Krakowa oraz opracowanie koncepcji układu nawietrzania miasta i regeneracji powietrza wraz ze wskazaniem możliwości rozwoju określonych funkcji i ograniczeń w użytkowaniu”. Dokument zawiera postulat ochrony wskazanych w niej korytarzy przewietrzania i rynien spływu powietrza, które posiadają newralgiczne znaczenie dla warunków aerosanitarnych panujących na terenie miasta. Wytyczne z opracowania zostały uwzględnione w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Krakowa.
Polska ma też zainwestować w rozwój sieci stacji pomiarowych oraz edukację i informowanie o skutkach zdrowotnych wykorzystywania niskiej jakości kotłów.
- Kraków ma już największą sieć do pomiaru powietrza (obecnie funkcjonuje osiem stacji trzech typów: komunikacyjna, tła miejskiego, przemysłowa) i od lat prowadzi działania edukacyjne w zakresie ekologii (szczegółowe informacje o działaniach dostępne TUTAJ). Informowanie o negatywnych skutkach używania kotłów jest potrzebne, ale nie jest to rozwiązanie dla Krakowa, gdzie kotłów na paliwo stałe i tak nie można montować.
Czy mieszkańcy Krakowa podchodzą ze zrozumieniem do problemu walki ze smogiem?
- W Krakowie jest powszechna świadomość istnienia tego problemu, co potwierdzają prowadzone badania społeczne, a także masowe zainteresowanie wymianą pieców. Tylko w 2016 r. mieszkańcy Krakowa zlikwidowali 4200 pieców i kotłów węglowych na łączną kwotę 63 mln zł, dzięki udzielonym dotacjom w ramach Programu Ograniczania Niskiej Emisji. Udzielono również 770 dotacji (na kwotę 16,5 mln zł) na realizację inwestycji w 2017 r., co odpowiada likwidacji około 1200 palenisk węglowych. Dla porównania, w całym 2013 roku złożono 1131 wniosków, w 2014 r. - 3085, a w 2015 r. było ich 2396. Szacuje się, że na terenie Krakowa do wymiany pozostało jeszcze około 16 tys. palenisk węglowych.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.