Wszystkie trzy tegoroczne dostawy LNG zrealizowane zostały na podstawie umowy spotowej, którą zawarło biuro handlowe PGNiG w Londynie. Dostawcą surowca jest brytyjska firma Centrica LNG Company Limited.

Konsekwentnie budujemy zdywersyfikowany portfel kontraktów LNG – nie tylko pod względem kierunków dostaw, ale również długości obowiązywania umów. Dlatego, mimo podpisania kontraktów długoterminowych i średnioterminowych, nadal jesteśmy zainteresowani korzystnymi ofertami, jakie pojawiają się na rynku spot – powiedział Piotr Woźniak, prezes PGNiG.

PGNiG do terminalu w Świnoujściu sprowadziło już 45 ładunków LNG, głównie z Kataru, Norwegii i USA. Jak podkreśla spółka, niezależnie od dzisiejszej transakcji spotowej, od brytyjskiej spółki gaz jest odbierany także na podstawie zawartej w listopadzie ub.r. umowy, która przewiduje dostawę dziewięciu ładunków LNG.

W br. spółka podpisała trzy długoterminowe kontrakty z amerykańskimi firmami na zakup skroplonego gazu – to w sumie prawie 70 mln ton surowca (95 mld m³ po regazyfikacji). Dostawy rozpocząć się mają w przyszłym roku (od Cheniere), ale część z nich (od Venture Global) realizowana będzie dopiero od 2022 i 2023 r., kiedy do użytku oddane zostaną terminale skraplające nad Zatoką Meksykańską.

Gaz skroplony odgrywa coraz większą rolę w strukturze importu PGNiG. Sprowadzony w pierwszych trzech kwartałach tego roku wolumen LNG wyniósł po regazyfikacji 1,96 mld m³, co stanowiło 18% gazu kupionego przez spółkę za granicą. Rok wcześniej wartości te wynosiły odpowiednio – 1,33 mld m³ i 13% – podał polski koncern.

Przeczytaj także: 24-letnia umowa na dostawy LNG z USA