W dokumencie określone zostały wymagania względem inwestora, którym jest Grupa Eneris. Chodzi przede wszystkim o to, żeby przedsięwzięcie nie powodowało ponadnormatywnych emisji zanieczyszczeń do powietrza, uciążliwości akustycznych oraz, by odpady powstające podczas eksploatacji nie były zagrożeniem dla środowiska – czytamy w oficjalnym komunikacie miasta.

O rudzkiej spalarni

ECOE  ma być ekologiczną elektrociepłownią. W zakładzie, który powstanie na 16-hektrowej między Nowym Bytomiem, Rudą Południową a Chebziem, będą spalane tzw. odpady resztkowe i ściekowe. Co istotne, będą tam  przekształcane termicznie tylko odpady pochodzenia komunalnego, zaliczane do kategorii odpadów innych niż niebezpieczne i obojętne.

ECOE ma być zaawansowaną technologicznie elektrociepłownią, pozwalającą na jednoczesne wytwarzanie w tzw. trigeneracji energii elektrycznej, ciepła i chłodu na bazie paliwa odnawialnego pochodzącego z odpadów resztkowych i osadów – podano w komunikacie.

Zgodnie z założeniami w ECOE zostanie zaplanowana w ten sposób, aby każdego roku termiczne przetwarzanie mogło przechodzić 180 tys. ton odpadów. Zgodnie jednak z informacjami zawartymi w  Wojewódzkim Planie Gospodarki Odpadami na lata 2016-2022 jej moc określono na 80 tys. odpadów rocznie.

Szacuje się, że inwestycja rocznie będzie generować wpływy do budżetu miasta z tytułu podatków na poziomie 1,3 mln zł. Kolejne pieniądze mogłyby pochodzić od firm, które zdecydowałyby się zlokalizować swoją siedzibę na terenach inwestycyjnych, które powstaną przy okazji budowy elektrociepłowni – wyliczają władze miasta.

Przeczytaj również: "Warszawa będzie mieć największą w kraju spalarnię"