Na tamtą chwilę najwięcej takich odbiorców było na terenie woj. lubuskiego - 217 tys. Ponadto w Wielkopolsce pozbawionych prądu było 91 tys., a na Dolnym Śląsku 90 tys. odbiorców.

Polskie Sieci Elektroenergetyczne podały, że uszkodzeniu uległy liczne linie przesyłowe i dystrybucyjne w województwach: lubuskim, wielkopolskim, dolnośląskim, zachodniopomorskim, opolskim i małopolskim.



Dostawcy energii walczą ze skutkami wichury. Przed północą Grupa Tauron poinformowała, że przede wszystkim w zachodniej części terenu jej działania pozbawionych dostaw energii elektrycznej jest 277 198 klientów.

W wyniku bardzo silnego wiatru nastąpił szereg wyłączeń linii napowietrznych. Spowodowane jest to przede wszystkim przewracającymi się drzewami i gałęziami, które uszkadzają sieć energetyczną. W tym momencie zabezpieczane są przede wszystkim zgłoszenia o charakterze zagrożenia dla zdrowia i życia ludzkiego - napisano w komunikacie.

W piątek od wczesnych godzin rannych w lokalizacji miejsc awarii mają pomagać śmigłowce. W terenie nieprzerwanie pracuje ponad 1500 energetyków, którzy przywrócili zasilanie dla ponad 240 tys. odbiorców.




Jak z kolei w czwartek wieczorem poinformował inny z dystrybutorów - Grupa Enea, na terenie obsługiwanym przez tę spółkę awarie występują w ponad 3 800 miejscowościach: wyłączonych jest ponad 14 800 stacji średniego napięcia na niskie, bez napięcia jest 48 linii 110 kV oraz 796 linii średniego napięcia. Przedstawiciele Enei twierdzą, że wiatr osiągał prędkość ponad 150 km/godz.

Po kilkunastu godzinach, w piątek rano, Enea podała, że w akcji biorą udział wszystkie ekipy działające na obszarze dotkniętym przez kataklizm. - W krytycznym momencie na terenie obsługiwanym przez spółkę bez napięcia było ponad 600 tysięcy odbiorców. Dzięki intensywnym pracom naszych brygad, napięcie zostało przywrócone do ponad 300 tysięcy z nich. Zasilanie przywrócono do ponad 1000 miejscowości objętych awariami - poinformowała spółka.

W pełnym pogotowiu są także służby Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.


Także kolejarze walczą ze skutkami silnego wiatru - nawałnica w nocy zatrzymała 102 pociągi. Sieci trakcyjne naprawia 60 jednostek.


Przypomnijmy, że kilka tygodni temu wichury wyrządziły duże szkody na terenie trzech województw: kujawsko-pomorskiego, wielkopolskiego i pomorskiego. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wyjaśniające, czy na terenach dotkniętych nawałnicami dochodzi m.in. do zmów cenowych. Kontrola dotyczy nagłych wzrostów cen m.in. paliw i materiałów budowlanych.

Przeczytaj także: Nawałnice: UOKiK sprawdzi ceny paliw i materiałów budowlanych