Instalacje znajdą się na ponad 2,2 tys. domach. Ich wlaściciele otrzymają około 70-procentowe dofinansowanie dla pojedynczej instalacji. Szacujemy, że w przypadku budynku do 300 m² mieszkaniec będzie musiał dopłacić około 6 tys. zł. Jeśli budynek będzie miał większą powierzchnię, będzie to 9 tys. zł. Ale liczymy, że konkurencja sprawi, że te ceny będą o wiele niższe. Wszystko będzie zależeć od przetargu – powiedział, cytowany przez Polską Agencję Prasową (PAP), Paweł Potyrański, dyrektor wydziału pozyskiwania funduszy rzeszowskiego samorządu.

Gospodarstwa te będą mogły pozyskaną energię elektryczną wykorzystywać na własne potrzeby, natomiast ewentualną nadwyżkę – odprowadzać do sieci energetycznej.

W najbliższych dniach podpisywane będą umowy z pierwszymi mieszkańcami, którzy zgłosili się do projektu. Łącznie to 680 osób – mniej niż zakładano. Mamy nadzieję, że w planowanym kolejnym naborze w ramach tego projektu zgłosi się więcej osób – dodał Potyrański.

Zainteresowani projektem mieszkańcy ROF wnioski do udziału w przedsięwzięciu pn. „Wsparcie rozwoju OZE na terenie ROF – projekt parasolowy” będą mogli złożyć pod koniec I kwartału br. – wtedy ruszy bowiem kolejny nabór.

Jak podkreślił na konferencji prasowej prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc, fotowoltaika to przyszłość. Świat się zmienia, ciągle są wynalazki, które usprawniają życie i staramy się to wprowadzać w naszym mieście. Miasto przyszłości to miasto, gdzie na dachach czy w ogrodach będą instalacje fotowoltaiczne, nie będzie zadymienia, nie będzie trucia ludzi – dodał.

Przeczytaj także: 100 mln zł dofinansowania dla firm promujących OZE