Prace są prowadzone, trwają badania wietrzności, za chwilę zaczniemy badania dna morskiego. Chcemy zakończyć je jak najszybciej, ale możemy na dnie morskim znaleźć coś, co prace spowolni. Zakładamy, że status „ready to build” osiągniemy pod koniec 2021 r., żeby pierwsze instalacje powstały około 3 lat po tej dacie – powiedział Baranowski podczas konferencji z analitykami.

Wartość tego projektu szacowana jest na około 12 mln zł; aż 30% tej sumy przeznaczone zostanie na budowę przyłącza. O cenach prezes PGE nie chce się jednak wypowiadać, podkreślając, iż będą one zależne od wybranej technologii budowy. Co istotne, ograniczenie kosztów budowy ma się odbyć głównie poprzez zatrudnienie lokalnych firm.


Grupa kapitałowa PGE to jeden z liderów sektora energetycznego. Jej udział w rynku wytwarzania konwencjonalnego to około 40%. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r.

Przeczytaj także: PGE inwestuje w punkty ładowania e-samochodów