Powołana przez rząd komisja węglowa po miesiącach negocjacji wydała zalecenie, by w ramach walki ze zmianami klimatu, kraj najpóźniej do 2038 r. przestał wytwarzać energię węglową. Wydany przez nią raport wymaga zatwierdzenia przez rząd, po czym ma być przekształcony w projekt ustawy.

Potrzebujemy całego szeregu nowych przepisów – zaznaczył Altmaier, precyzując, iż regulacje dotyczyć mają zapewnienia nowych miejsc pracy w miejsce stanowisk w wygaszanych elektrowniach węglowych oraz ustalających szczegółowy plan wygaszania siłowni.

Z kolei Svenja Schulze (SPD), minister ds. środowiska naturalnego, powiedziała, że odejście od energii węglowej będzie pozytywnym sygnałem dla świata. Według niej nic nie wskazuje na to, iż taka zmiana miałaby doprowadzić do podwyższenia cen za energię. Niemieckie regiony obecnie wydobywające węgiel pozostaną ważnymi graczami dla krajowym rynku energetycznym dzięki inwestycjom w nowe technologie, źródła energii odnawialnej i ochronę klimatu – podkreśliła.

Z minister nie zgadza się szef Stowarzyszenia Niemieckich Izb Handlowych i Przemysłowych (DIHK) Eric Schweitzer. Mimo że, jak twierdzi, z zadowoleniem przyjął raport komisji węglowej, zastrzegł, iż wdrożenie jej zaleceń jednak może doprowadzić do podwyżki cen prądu.

Plan przewiduje stopniowe wygaszanie elektrowni węglowych oraz utworzenie do 5 tys. miejsc pracy w regionach wydobywczych (są to takie landy.kraje związkowe, jak Nadrenia Północna-Westfalia, Brandenburgia, Saksonia i Saksonia-Anhalt) w ciągu 10 lat. Przez 20 lat do tych regionów trafić ma łącznie 40 mld EUR państwowych dotacji strukturalnych.

Od 2023 r. gospodarstwa domowe i firmy miałyby być chronione przed możliwym wzrostem cen energii; koszt działań ochronnych szacuje się w raporcie na 2 mld EUR rocznie. Przewidziano też dodatkowe świadczenia dla górników, którzy zdecydują się na wcześniejszą emeryturę lub będą chcieli się przekwalifikować. Nie zapomniano również o konieczności przeznaczenia pewnej puli środków na modernizację infrastruktury energetycznej.

Obecnie niemieckie elektrownie węglowe są największym emitentem CO2 w Europie. Oprócz elektrowni węglowych, w Niemczech wygaszone zostaną też reaktory atomowe.

Przeczytaj także: Smog w Europie: które czynniki w największym stopniu wpływają na jakość powietrza?