Jak podaje Rzeczpospolita powołując się na materiały Gazpromu złoże sztokmańskie jest jednym z największych na świecie. Znajduje się ok. 600 km od Murmańska na głębokości 320-340 m. Zapasy gazu szacowane są na 37 mln to gazowego kondensatu. Roczne wydobycie - 70 mld m sześć gazu i 0,6 mln t gazowego kondensatu czyli mniej więcej tyle ile wydobywa rocznie Norwegia.


Spółka Shtokman Development została utworzona w lutym, a w lipcu rozpoczęła się budowa pierwszej platformy wiertniczej. Ma rozpocząć pracę w 2010 r, druga platforma - w 2011 r.
Jednak te plany mogą nie wypalić. Jak podał już w piątek portal BarentsObserver.com inwestycyjne plany Gazpromu na Morzu Barentsa mogą się opóźnić o co najmniej rok.

Gazprom chce od Kremla zwolnienia z podatków i obniżenia cła eksportowego na gaz ze złoża na Morzu Barentsa.

W rosyjskiej Dumie o prośbie Gazpromu do rządu poinformował deputowanych Jurij Komarow szef spółki Shtokman Development. W strategii Gazpromu sztokmańskie złoże stanie się główną bazą surowcową rosyjskiego gazu od 2013 r., kiedy to gotowy ma być rurociąg przesyłowy.
Prezes Komarow uzasadniał prośbę wzrostem o ok. 100 proc. od 2005 r cen na specjalistyczne maszyny i urządzenia oraz kryzysem finansowym. Według niego rząd rosyjski powinien zdjąć VAT z importowanych urządzeń do wydobycia i wierceń na szelfie.