W ramach modernizacji zostanie wymieniony pochodzący jeszcze sprzed II wojny światowej prawie stukilometrowy odcinek sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Na obrzeżach Lublina powstanie blisko 80 km nowej sieci, co umożliwi rozwój miasta i przyłączenie do miejskiej infrastruktury mieszkańców okolicznych gmin.
Inwestycje mają zapobiec awariom sieci wodociągowej. Sieć w śródmieściu Lublina zbudowana została w latach 20. ubiegłego stulecia i wiele jej odcinków nie było modernizowanych od ponad 60 lat.

Projekt obejmuje też modernizację miejskiej oczyszczalni ścieków "Hajdów", m.in. w celu zwiększenia hermetyczności instalacji i obniżenia jej uciążliwości dla otoczenia. Unowocześniona zostanie największa w mieście stacja wodociągowa "Zemborzycka".

Obecnie w Lublinie jest blisko 900 km sieci wodociągowej i ponad 700 km sieci kanalizacyjnej. Nowe inwestycje sprawią, że stopień skanalizowania Lublina osiągnie 98 proc., co spełnia wymagania dyrektywy Unii Europejskiej. Obecnie dostęp do sieci kanalizacyjnej ma niespełna 95 proc. mieszkańców Lublina.

Realizacja projektu ma kosztować niemal 499 mln zł. Prawie 300 mln zł będzie pochodzić z funduszy Unii Europejskiej, ponad 109 mln zł zgromadzi MPWiK i samorząd miasta, a pozostałe koszty zostaną sfinansowane z kredytów.
Pierwsze zadania projektu, m.in. wymiana sieci wodno- kanalizacyjnej pod kilkoma ulicami w centrum miasta i niektóre prace modernizacyjne w oczyszczalni ścieków "Hajdów" zostały już wykonane. Kosztowały 7 mln zł.

- Zakładamy również remonty i budowę nowych odcinków sieci. Planujemy na przykład uzbroić w sieć wodociągowo-kanalizacyjną obrzeża Lublina - mówi Tadeusz Fijałka, prezes MPWiK.Z punktu widzenia rozwoju Lublina będzie to miało duże znaczenie, ponieważ na uzbrojonych już terenach będzie możliwe rozpoczęcie budownictwa mieszkaniowego. Spółka planuje też stworzenie sieci kanalizacyjnej, dzięki której będzie możliwe odprowadzanie ścieków z rejonu Głuska. Oprócz remontów i budowy nowych odcinków sieci, MPWiK chce unowocześnić posiadaną przez siebie aparaturę. Pozwoli to w większym stopniu monitorować stan rur.