Polska zajmuje jedno z ostatnich miejsc niemal we wszystkich rankingach porównujących rozwój szeroko rozumianej telekomunikacji (ceny, penetracja, dostęp do szerokopasmowego internetu) w państwach Unii Europejskiej. Wyniki raportu przedstawionego ostatnio przez Centrum im. Adama Smitha obnażają przyczyny tak złej kondycji naszego rynku.
Wyraźnie widać, że w porównaniu do Krajów UE, Polska ma nieproporcjonalnie wysokie koszty połączeń w stosunku do liczby łączy i bardzo słabo rozwijającej się infrastruktury.
Jedną z głównych przyczyn tak złego stanu jest monopolizacja sieci telekomunikacyjnej przez jednego operatora. - Raport wskazuje, że główną barierą rozwoju telekomunikacji w Polsce jest brak rynku i brak konkurencji w tym zakresie. Dzisiejsze działanie na rzecz podziału TP jest, jak widać, już o co najmniej 8 lat spóźnione, bo koszty jakie ponosiła polska gospodarka i ponosił polski konsument są niepoliczalne. Monopol wstrzymuje również podejmowanie inwestycji - zaznacza Andrzej Sadowski, wiceprezydent CAS.
Sadowski wskazuje jeszcze dwie ważne przyczyny stagnacji na rynku telekomunikacyjnego. - Niedziałający system sprawiedliwości. UKE wytacza wiele spraw, które są odwlekane w czasie i w większości pozostają nierozstrzygnięte, oraz bariery natury prawnej, liczne problemy uzyskiwaniem pozwoleń na inicjatywy budowlane. Dopiero niedawno wyeliminowano rozporządzenia, które traktowały maszty do telefonii komórkowej jako inwestycje na równi z elektrowniami atomowymi, jeżeli chodzi o poziom emisji - do takich absurdów dochodzi - twierdzi Sadowski.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.