Polskie plany pozyskania energii z siłowni atomowej już w 2018 r. mogą spalić na panewce - przewiduje \"Dziennik\".
![](https://inzynieria.com/uploaded/articles/crop_4/dziennik_logo(0).jpg)
Wszystko z powodu zamieszania wokół litewskiego projektu budowy elektrowni atomowej Ignalina II, w którym miał uczestniczyć Polska obok Estonii i Łotwy. W ubiegłym tygodniu prezydent Litwy Dalia Grybauskaite dała do zrozumienia, że projekt budowy elektrowni atomowej Ignalina II w obliczu kryzysu nie jest dla Litwy najważniejszy.
Jeśli Litwini wycofają się z tego projektu, Polska będzie musiała importować prąd z Niemiec lub ze Słowacji. Polscy energetycy będą też musieli zweryfikować swoje plany inwestycyjne, gdyż prąd z Litwy miał w pewnym stopniu zabezpieczyć nam bezpieczeństwo energetyczne - pisze "Dziennik".
Jeśli Litwini wycofają się z tego projektu, Polska będzie musiała importować prąd z Niemiec lub ze Słowacji. Polscy energetycy będą też musieli zweryfikować swoje plany inwestycyjne, gdyż prąd z Litwy miał w pewnym stopniu zabezpieczyć nam bezpieczeństwo energetyczne - pisze "Dziennik".
![](https://konferencje.inzynieria.com/wp-content/uploads/2019/01/logo.png)
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.