W ciągu ostatniego roku więcej niż 20 tanich przewoźników w Europie zbankrutowało. Jak przewiduje "Metro", na które powołuje się w depeszy PAP, ceny biletów tanich linii mogą wkrótce zdrożeć o połowę.
Fot. Paweł Kośmider, inzynieria.com
Zwykli przewoźnicy zyskują na kryzysie, który wymusza odwlekaną dotychczas w czasie restrukturyzację. Znacznie ogranicza się koszty generowane przez administrację, czy posiłki w samolotach. Natomiast tanie linie, których koszty są maksymalnie okrojone nie mają już na czym oszczędzać. Jeśli taki przewoźnik straci płynność finansową, będzie mu znacznie trudniej zdobyć kredyt.
W takiej sytuacji tylko zwykli przewoźnicy mogą sobie pozwolić na obniżki cen przelotów i w ten sposób zwiększyć klientelę, natomiast tanie linie, by się utrzymać na najniższym poziomie są zmuszone podnosić ceny biletów.
W ciągu 3 lat średnie ceny za loty tanimi liniami podrożały dwa razy, a w najbliższym czasie mają podrożeć jeszcze o 30 do 50%.
W takiej sytuacji tylko zwykli przewoźnicy mogą sobie pozwolić na obniżki cen przelotów i w ten sposób zwiększyć klientelę, natomiast tanie linie, by się utrzymać na najniższym poziomie są zmuszone podnosić ceny biletów.
W ciągu 3 lat średnie ceny za loty tanimi liniami podrożały dwa razy, a w najbliższym czasie mają podrożeć jeszcze o 30 do 50%.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.