Wreszcie, po tygodniach przerwy wznowiono prace budowlane przy kładce pieszo-rowerowej, jaka połączy krakowskie dzielnice Kazimierz i Podgórze. Zakończyły się już prace związane z palowaniem, które wcześniej dostarczyły sporo problemów, łącznie z przerwaniem robót.
Fot. Paweł Kośmider, inzynieria.com
Konkurs na tę kładkę rozstrzygnięto już w roku 2006. W ciągu ulic Mostowa - Brodzińskiego połączy ona dzielnice Kazimierz i Podgórze. Wówczas przyjęto do realizacji projekt Autorskiej Pracowni Projektowo-Plastycznej Andrzej Getter. Obiekt będzie miał jedno przęsło o rozpiętości około 145 m. Założono, że do łuku z rury stalowej podwieszone zostaną dwa pomosty.
Pierwotnie prace budowlane miały ruszyć w 2007 r., by można było korzystać z kładki już w 2008 r. Badania geologiczne na dawnych przyczółkach mostu łączącego Podgórze z Kazimierzem, gdzie zostanie zlokalizowana kładka rozpoczęły się dopiero na początku zeszłego roku. W końcu prace ruszyły na początku 2009 r. W marcu zaczęto rozbiórkę murów oporowych z obu stron rzeki. Wcześniej przebudowano w znacznym stopniu infrastrukturę podziemną. Następnie miało zostać wykonane palowanie, jednak wystąpiły obawy, że przyjęta technologia palowania może przyczynić się do uszkodzenia budynków znajdujących się w pobliżu. Prace ponownie rozpoczęto w czerwcu, gdy został zmieniony projekt, zgodnie z którym m.in. zastosowane miały być mikropale. Kolejną przerwę spowodował ZIKiT, który postanowił sprawdzić, czy przyjęta forma posadowienia na pewno będzie bezpieczna.
Udało się w końcu wykonać palowanie a niedługo zostaną wykonane próby obciążeniowe.
Harmonogram zakładał zakończenie budowy 5 listopada, tego roku, jednak nie jest to możliwe. Przed zimą może uda się jeszcze wykonać montaż konstrukcji kładki przez Wisłę, jednak tylko wówczas, gdy pozwolą na to warunki atmosferyczne.
Zobacz fotogalerię z budowy kładki przez Wisłę.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.