W piątek firma Google wraz zaprzyjaźnionymi wydawcami przedstawiła propozycję projektu wirtualnej biblioteki, która pozwoli Google na dystrybucję miliona książek w internecie. Nowe zamierzenia Google mają na celu uspokojenie krytyków projektu, takich jak Chiny, Departament Sprawiedliwości USA, autorzy i wydawcy. Google i jego partnerzy argumentują swoje plany możliwością udostępnienia użytkownikom tysięcy książek, które wyszły już z druku lub są niemożliwe do zdobycia. Nowy projekt zakłada upowszechnianie tylko tych książek, które były rejestrowane w amerykańskim Urzędzie Praw Autorskich, publikowane w Wielkiej Brytanii, Australii i Kanadzie. Zmiana planów oznacza, że 95% książek niepublikowanych w Stanach Zjednoczonych nie zostanie ujętych w planach wirtualnej biblioteki Google. Poprzednie plany Google wzbudziły protest w Europie i Chinach. Firmie zarzucano m. in. łamanie lokalnych praw autorskich i działanie na szkodę autorów.